Taki mamy klimat, że przez około połowę roku jest chłodno lub zimno. Znam wędkarzy, którzy z tego powodu rezygnują z wyjazdów na ryby. Ale czy naprawdę trzeba odstawiać wędki na pół roku? Po co rezygnować z wyjazdów, skoro tak łatwo i tanio można poprawić swój komfort termiczny (ogrzać się)?
Jak ogrzać się na rybach: namiot lub inne schronienie
Przede wszystkim należy ochronić się przed wilgocią i wiatrem. Woda wyciąga z nas ciepło 25 razy szybciej niż powietrze. Wilgotne powietrze i wiatr szybko wygnają każdego twardziela z powrotem do domu. Kluczowa jest zatem ochrona przed tymi czynnikami.
Jeżeli łowimy na brzegu, będzie to proste. Wystarczy
namiot. Nie musi to być namiot karpiowy, może być zwykły, turystyczny. Dobre konstrukcje można kupić już za 150 zł. Poza namiotem można wykorzystać
parasol wędkarski z kurtyną, ale trzeba przymocować kurtynę do podłoża.

Parasol wędkarski z kurtyna chroniącą przed wiatrem.
Namiot nie tylko ochroni przed zimnym wiatrem i deszczem, ale też zatrzyma ciepłe powietrze. Trudno jest jednak ustawić namiot na łodzi i jeszcze wędkować (choć jest w sprzedaży pływający namiot dla wędkarzy). Nie da się też efektywnie spinningować z brzegu, siedząc w namiocie.
Jak ogrzać się na rybach: ubranie
Podstawową kwestią jest, jeżeli chcemy odczuwać ciepło na rybach, odpowiednie ubranie. Tu będą pewne różnice w zależności od tego, czy łowimy aktywnie, czy stacjonarnie. Generalnie jednak powinniśmy ubierać się na 3 warstwy.
1. Warstwa – np.
termoaktywna bielizna – pomaga utrzymać ciepło ciała i odprowadzić wilgoć.
2. Warstwa – np.
polar – gruba warstwa ocieplenia.
3. Warstwa – np. długa
kurtka z kapturem chroniąca przed wiatrem i deszczem.
Te warstwy dotyczą naszego korpusu i nóg. Poza tym niezbędne są ciepłe
buty,
rękawice, nakrycie głowy i osłona szyi np. kołnierz, szalik lub
buff.

Wielofunkcyjna chusta typu komin z motywem wędkarskim
Jak ogrzać się na rybach: ogrzewacze chemiczne
Tego typu ogrzewacze wytwarzają ciepło w wyniku reakcji chemicznej. Przydadzą się zwłaszcza do ogrzania zgrabiałych rąk. Występują w różnych rozmiarach. Część można użyć tylko raz, a inne służą do wielokrotnego użytku. Emitują odpowiednią ilość ciepła przez kilka godzin. Niektóre mają przylepiec, dzięki czemu można je przykleić np. na mostku czy plecach, w okolicy nerek. Ogrzewacze chemiczne można bez problemu nabyć w sklepach turystycznych lub w internecie.
Jak ogrzać się na rybach: kuchenki i piecyki
Łowiąc z brzegu, lubię siedzieć przy żywym płomieniu ognia. Nie ma sensu palić ogniska, jeżeli łowię sam. Używam kuchenkę survivalową (hobo stove lub wood stove) na drewno. Wystarczy garść patyków, by grzać się kilkanaście minut przy silnym płomieniu. Można też zagotować wodę w kilka minut lub podgrzać coś do jedzenia. W nocy taka kuchenka daje też światło i poczucie bezpieczeństwa.
Zamiast kuchenki na drewno można zastosować kuchenkę na gaz lub alkohol, ale raczej do gotowania niż ogrzewania się. Można za to nabyć turystyczne piecyki czy grzejniki gazowe, które świetnie sprawdzą się w namiocie, nawet zimą przy mrozach ze wschodu. Droższą alternatywą są promienniki podczerwieni.
Jak ogrzać się na rybach: inne sposoby
Koniecznie zabierz ze sobą termos gorącej herbaty lub kawy. Unikaj alkoholu, który wychładza organizm. Lepiej do herbaty dodać sok z malin niż rum. Dobrze jest co jakiś czas wykonać kilka ćwiczeń na rozgrzewkę i poprawę krążenia. Również tłuste potrawy pomagają się ogrzać, dostarczając organizmowi paliwo do spalania. Do zobaczenia na zimowym łowisku!
Rafał Pokusiński